Tania chińska opona niekoniecznie taka tania!
Od wielu lat na polskim rynku opon widzimy tendencję do dużego napływu opon z Chin. Państwo Środka jest największym eksporterem tanich opon na polski rynek. Sytuacja z którą zmagamy się od dłuższego czasu ma ogromny wpływ na zmiany rynkowe i wzrost cen.

Bardzo duże koszty transportu oraz dostępność i wysokie ceny komponentów do produkcji opon daje do myślenia jeśli chodzi o opłacalność zakupu tych produktów.
Spoglądając na sklepy internetowe zauważamy, że ceny opon chińskich nie odbiegają znacznie od ekonomicznych opon europejskich producentów. Możemy się zastanowić czy w takiej sytuacji warto inwestować w chińską oponę, która w tym momencie jest dostępna w ograniczonej ilości w stosunkowo wysokiej cenie.
Często kierowcy dokonując zakupu kompletu opon sugerują się tym, czy opona będzie nadal dostępna w przypadku uszkodzenia. Kierując się tym tokiem rozumowania możemy dojść do wniosku, że bezpieczniejszym wyborem jest opona europejskiego producenta klasy ekonomicznej.
Trendy pokazują, że coraz więcej kierowców kupuje opony ekonomiczne europejskich producentów, ponieważ ich cena, jakość i dostępność są na bardzo dobrym poziomie. Klienci są coraz bardziej świadomi i odkrywają, że za tanimi markami stoją często producenci, którzy są znani z klas premium.
Przykładami są:
Diplomat i Voyager, które są produkowane przez sławnego Goodyeara
Paxaro od niemieckiego Continentala
Taurus od zananego Michelina
Laufenn produkowany przez Hankooka
Patrząc na te przykłady widzimy, że za tanią oponą może kryć się wieloletnie doświadczenie w branży. W takim wypadku zastanówmy się czy przy wyborze opon z klasy ekonomicznej warto jest ryzykować zakup opony chińskiej, kiedy na rynku znajdziemy bez problemu solidne marki tworzone przez największych producentów ogumienia.